poniedziałek, 1 lipca 2013

Rozdział 9.

-Szczere Horanku,szczere.-powiedziałam głaskając blondyna po włosach.-Ale ja cię proszę wypuść mnie z twych objęć bo się uduszę.
-Em..nom...spoko-powiedział blondyn. -Co się tak patrzycie?
-A no niech się zastanowię-zaczął Liam
-Przytulacie się już od 30 minut!-krzyknął Louis
-I ogólnie zachowujecie się jak para-powiedział Zayn
-To jest dziwnee.-podsumował Harry.
-Oj tam wy jesteście dziwni-powiedział Niall.-Moje życie robię co chce.
-O ale mam szeksi loczki.-powiedziałam chcąc zmienić temat.
-Co masz?-spytał zdziwony Liam.
-Chciałam kurde temat zmienić.-powiedziałam.
-Okejjj.-powiedział Styles-Ale pamiętaj to ja jestem właścicielem najseksowniejszych loczków.Zrozumiano?-upewnił się.
-Tak jest kapitanie-odpowiedziałam.
-I to mi się podoba-uśmiechnął się Styles.
-Jesteśmy w domu dzieciaczki-powiedział Louis.
-Woww -powiedziałam kiedy wyszliśmy z samochodu.Chłopcy  uśmiechnęli się.
-Więc jak myślę,mieszka tu Liam,Niall,Louis,Zayn,Harry i Perrie?-spytałam,gdy wchodziliśmy do domu.
-Tak,a  obok mieszkają koleżanki Perrie.-powiedział Zayn.
-Te z Little Mix?
-Tak to my-powiedział ktoś za mną.
-Jprdl ale wy piękneee.-wykrztusiłam.
-Jestem Leigh-Ann-powiedziała wysoka opalona ciemnowłosa dziewczyna.
-Ja Jesy.
-A ja jestem Jade-powiedziała kolejna
-A mnie już znasz-powiedziała Perrie.
-Serio?-sytałam zdziwiona.-Nie przypominam sobie.-po czym wybuchnęłam śmiechem.
-A tak w ogóle to jak masz na imię?-spytała Jade
-Gdzie moje dobre maniery,zapomniałam się przedstawić.Jestm Jane,pochodzę z polski i mam 18 lat.Przyjechałam tu do szkoły tanecznej-powiedziałam uśmiechając się.
-Wchodź Jane,przecież nie będziemy tu tak stały.-powiedziała Perrie
-Właśnie weźmy przykład z chłopaków.-powiedziała Jesy, uśmiechnęłyśmy się i weszłyśmy do salonu,gdzie na kanapie leżeli Louis,Liam a na nich Niall,Zayn siedział na fotelu a Harrego nie było widać.Weszłyśmy do kuchni.
-Perrie dlaczego musiałaś jechać?-spytałam.
-A bo nasz menager miał dla nas niespodziankę.-powiedziała.
-Oooo jaką?
-Będziemy występować na Madison Square Garden!-krzyknęła Leigh-Ann, wszystkie zaczęłyśmy piszczeć.
-Ja nie mogę serio?!-spytałam.
-Taaak.-powiedziała Jesy i przytuliłyśmy się.
-Kiedy będzie ten koncert?
-Za 2 miesiące.-powiedziała Jade uśmiechając się.
-To jeszcze spoooro czasu.-odpowiedziałam
-Więc na razie nikomu nie mówimy.-powiedziałam Jesy.
-Czyli ja też nic nie słyszałam.-powiedziałam uśmiechając się.-Idę poszukać Harrego
-No idź bo ci Romeo zwieje.-powiedziała Perrie.
-Normalnie koń by się uśmiał.-powiedziałam uśmiechając się.Wyszłam z kuchni,stanęłam przed ekranem zasłaniając im cały obraz.
-Ej co ty robisz-podniosły się krzyki.-Odsuń się.
-Jak mi powiecie gdzie jest Styles-powiedziałam uśmiechając się.
-Na górze w swoim pokoju.-odpowiedział Liam
-Dzięki-powiedziałam uśmiechając się władczo.Wyszłam po schodach nie wiedząc gdzie jest jego pokój.''Zdam się na intuicje"-pomyślałam.Weszłam do pierwszego lepszego pokoju.Trafiłam pokój Harrego,nie było go tam.Z łazienki usłyszałam śpiewy.''Debil tam jest"-pomyślałam.Usiadłam na łóżku,czekając aż wyjdzie z tej łazienki.Nagle pod ręką poczułam jakiś zeszyt,z ciekawości podniosłam kołdre.Zobaczyłam tak pamiętnik Harrego.Biłam się z myślami otworzyć czy nie.Postanowiłam nie otwierać i nie czytać.Znudzona czekaniem położyłam się na łóżku.Po 15 minutach wyszedł nagi Harry.Gdy tylko zobaczył,że leże na łóżku wbiegł do łazienki.Po chwili wyszedł już w bokserkach.
-Co ty tu robisz?-spytał podejrzliwie.
-Czekam aż skończysz śpiewać pod prysznicem.-odpowiedziałam.
-Chciałem się odświeżyć przed podróżą do Holmes Chapel.-powiedział uśmiechając się.-Za 5 minut jedziemy.Przygotuj się.
-Okej.To ubierz się i jedziemy.-powiedziałam wychodząc.-A i nie wychodź z łazienki nago.Nigdy!
-Haha okej zapamiętam-odpowiedział śmiejąc się.Zeszłam na dół.Usiadłam obok Jade na dywanie głowe położyłam na jej ramieniu.
-Która godzina?-spytałam
-19 a co?-spytał Liam.
-A tak się tylko pytam.-odpowiedziałam.-Perrie jutro zakupy tak?
-Jasne.Dziewczyny idziecie z nami?-spytała
-Ja nie mogę jadę do rodziny Jordana na jakąś rodzinną impreze.-powiedziała Leigh.
-Ja mam jutro rocznicę z Samem i gdzieś mnie zabiera-powiedziała Jade.
-A ja jutro idę na randkę więc niestety nie.-powiedziała Jesy.
-To pójdziemy same.-powiedziała Perrie.
-Następnym razem.-powiedziałam
-Świetnie.-powiedziały.
-My już idziemy.Pa-powiedziały.Wstałyśmy żeby się pożegnać.Przy pkazji wymieniłyśmy się numerami telefonów.
-Do zobaczenia.-powiedziałyśmy dziewczyną machając.Weszłyśmy do salonu,usiadłyśmy na podłodze gdy nagle do pomieszczenia wpadł Harry ze swoim laptopem.
-Słuchajcie!-krzyknął.-Jedziemy na wakacje.
-My czyli?-spytał Louis.
-Ja wy,Dan i El.-powiedział.
-Zaciekawiło mnie to kontynuuj.-powiedziałam podnosząc się na łokciach.
-Więc tak jedziemy do Edynburgu, nad Morzem Północnym.Liam Louis zadzwońcie do dziewczyn i spytajcie czy się zgadzają,jeśli tak to już rezerwuje bilety.
Chłopcy wyszli wykonać telefon.
-Harry a gdzie będziemy mieszkać?-spytał Zayn
-W domkach.5-cio osobowych.Jeśli się dziewczyny zgodzą możemy mieszkać.W pierwszym domku:Zayn,Niall,Ja,Pezz i Jane.A w drugim reszta.Może tak być?-spytał,popatrzyłyśmy z Perrie po sobie i kiwnęłyśmy głowami na tak.Po chwili do pokoju weszli jeszcze Liam i Lou.
-I co?-spytał Niall.
-Jedziemy.-powiedzieli.
-Super.Najbliższy lot jest..-mówił Harry przeglądając strony internetowe.-Za 3 dni w piątek o godzinie 13.40.-spojrzał na nas.-Pasuje?
-Tak.-odpowiedzieliśmy zgodnym chórem.
-A teraz Jane,jedziemy do Holmes Chapel wziąć wszystkie rzeczy i przeprowadzasz się tu do nas.-powiedział Harry.-Może jeszcze dziś tu wrócimy?
-Lepiej nie.Przyjedźcie rano.-powiedziała Perrie-Teraz jesteś przemęczony i możesz spowodować wypadek.
-Jej jak super,że będę z wami mieszkała-cieszyłam się.-A teraz do jutra-powiedziałam wstając i przytulając każdego po kolei.
-Jedźcie bezpiecznie-pożegnała nas Perrie.
-Na pewno będziemy.-powiedziałam przytulając ją-Prawda Harry?
-Tak,tak jasne.-odpowiedział i wyszliśmy do samochodu.


Nie mogłam się doczekać jutra więc już dziś macie kolejny rozdział.Liczę na komentarze:)


2 komentarze:

  1. Jeeejku *--* zajebisty juz sie nie moge doczekać nastepnego rozdzialu <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje rozdziały są genialne:) Już ci to mówiłam i przepraszam że za często nie komentuję, ale czytam :DD Nie mogę już się doczekać nn!

    http://ourxxmoments.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń